zbigi
2006-05-21 14:34:01 UTC
Witam!
Jakis czas temu zanabylem droga kupna glebogryzalke M8-125B Mrówka
produkcji Gorzowskiego Zakladu Przemyslu Maszynowego Lesnictwa.
W instrukcji serwisowej caly czs powtarza sie "lesnictwo" odmieniane na
wszelkie mozliwe sposoby stad pomyslalem, ze pewnie byl to sprzet
przeznaczony glownie dla lesnictwa i ta grupa bedzie odpowiednim miejsce
aby zapytac:
- Czy ktos z Was sie z nia zetknal, a moze mial okazje pracowac?
- Do czego ona sluzyla?
- Moze ma ktos instrukcje obslugi? Chodzi mi szczegolnie o technike
stosowania - jaka konfiguracje nozy do jakich zastosowan, w jakis sposob
sie nia poslugiwac (no cos w rodzaju "instrukcji obslugi szpadla" dla
totalnego jajoglowego mieszczucha ;))
Nie chodzi mi o obsluge silnika, bo ten raczej nie ma przede mna
tajemnic - oparty jest na silniku WSK125ccm :)
Odpalilem to cudo wczoraj, dokonalem kilku probnych przejazdow i kurcze
jestem w szoku jak meczaca jest z nia praca - do ulomkow nie naleze i
stad podejrzenie, ze nieprawidlowo jej uzywam (cos jak w tym kawale, gdy
ruskie chcieli zakupic duza ilosc swietnych pil lancuchowych - skusili
sie na te, ktorych wydajnosc na godzine byla najwieksza (wiadoma rzecz!
przekraczanie norm, to podstawa ;)) no i po jakims czasie zwrocili sie z
pretensjami i reklamacja do producenta, ze daja rade co najwyzej 10%
deklarowanej wydajnosci osiagnac - najtezsi, najbardziej doswiadczeni i
silni drwale probowali i nic. Na to przyjedza komisja od producenta,
fabryczny drwal testowy bierze maszyne, pociaga za sznurek, odpala pile
i wziut! Ciach! Jedno drzewo lezy. Na to ruscy w szoku patrza po sobie i
zdziwieni mowia "to tak sie to robi..." ;)))
Chcialem sobie posadzic troche brzozek. Z braku kostura meczylem sie
szpadlem - po zlamaniu pierwszego prace przerwalem na czas wykonania
kostura :) Okazalo sie, ze z kosturem jest niezauwazalnie latwiej - to
mnie zdopingowalo do uruchomienia Mrowki i przeorania kawalka pola.
Mrowka uruchomiona, proby wypadly pomyslnie (kosturem pracuje sie lzej w
tak przygotowanym gruncie) i tylko pytanie czy wszystko robie prawidlowo...
Moze jakies wskazowki, opinie, wspomnienia kombatanckie? :)
Z gory dziekuje :)
Jakis czas temu zanabylem droga kupna glebogryzalke M8-125B Mrówka
produkcji Gorzowskiego Zakladu Przemyslu Maszynowego Lesnictwa.
W instrukcji serwisowej caly czs powtarza sie "lesnictwo" odmieniane na
wszelkie mozliwe sposoby stad pomyslalem, ze pewnie byl to sprzet
przeznaczony glownie dla lesnictwa i ta grupa bedzie odpowiednim miejsce
aby zapytac:
- Czy ktos z Was sie z nia zetknal, a moze mial okazje pracowac?
- Do czego ona sluzyla?
- Moze ma ktos instrukcje obslugi? Chodzi mi szczegolnie o technike
stosowania - jaka konfiguracje nozy do jakich zastosowan, w jakis sposob
sie nia poslugiwac (no cos w rodzaju "instrukcji obslugi szpadla" dla
totalnego jajoglowego mieszczucha ;))
Nie chodzi mi o obsluge silnika, bo ten raczej nie ma przede mna
tajemnic - oparty jest na silniku WSK125ccm :)
Odpalilem to cudo wczoraj, dokonalem kilku probnych przejazdow i kurcze
jestem w szoku jak meczaca jest z nia praca - do ulomkow nie naleze i
stad podejrzenie, ze nieprawidlowo jej uzywam (cos jak w tym kawale, gdy
ruskie chcieli zakupic duza ilosc swietnych pil lancuchowych - skusili
sie na te, ktorych wydajnosc na godzine byla najwieksza (wiadoma rzecz!
przekraczanie norm, to podstawa ;)) no i po jakims czasie zwrocili sie z
pretensjami i reklamacja do producenta, ze daja rade co najwyzej 10%
deklarowanej wydajnosci osiagnac - najtezsi, najbardziej doswiadczeni i
silni drwale probowali i nic. Na to przyjedza komisja od producenta,
fabryczny drwal testowy bierze maszyne, pociaga za sznurek, odpala pile
i wziut! Ciach! Jedno drzewo lezy. Na to ruscy w szoku patrza po sobie i
zdziwieni mowia "to tak sie to robi..." ;)))
Chcialem sobie posadzic troche brzozek. Z braku kostura meczylem sie
szpadlem - po zlamaniu pierwszego prace przerwalem na czas wykonania
kostura :) Okazalo sie, ze z kosturem jest niezauwazalnie latwiej - to
mnie zdopingowalo do uruchomienia Mrowki i przeorania kawalka pola.
Mrowka uruchomiona, proby wypadly pomyslnie (kosturem pracuje sie lzej w
tak przygotowanym gruncie) i tylko pytanie czy wszystko robie prawidlowo...
Moze jakies wskazowki, opinie, wspomnienia kombatanckie? :)
Z gory dziekuje :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)